Wiosenny rajd „Otwieranie lasu” 2019 już za nami!
Skąd pochodzi jabłko, fasola i awokado? Na którym kontynencie grasuje Krabojad Foczy, a gdzie znajduje się Kings Canyon? Dlaczego 4 żywioły są tak istotne dla naszego życia? Na te i inne pytania odpowiedzieliśmy sobie podczas wczorajszego wiosennego rajdu „Otwieranie Lasu”.
Zabawę rozpoczęliśmy na rydułtowskiej odprężalni sensorycznej ROSA, gdzie podzieliliśmy się na patrole i po krótkiej rozgrzewce ruszyliśmy na intensywny spacer po Rydułtowach. Na początku naszej drogi spotkaliśmy prawdziwą Indiankę! Była to „Gorejące Serce” – córka wodza ostatniego w Polsce plemienia Indian. Opowiedziała nam o życiodajnych 4 żywiołach, szacunku do natury i o tym, jak bliski Indianom jest 6 punkt prawa harcerskiego. Każdy z nas miał za zadanie utożsamić się z którymś z żywiołów i ozdobić swoje ciało jego symbolem.
„Gorejące Serce” nie była jednak jedyną Indianką na trasie wiosennego rajdu. O przyrodzie, życiu w zgodzie z naturą i ekologii opowiadali nam także Pocahontas, Dzielny Wojownik i Wódz Plemienia. Uczyli nas jak rozpoznawać tropy zwierząt i zadawali zagadki, a pod okiem Odkrywcy próbowaliśmy dopasować różne obiekty do odpowiednich kontynentów, co wcale nie było tak proste jak może się wydawać! Oprócz poszerzania swojej wiedzy, rozwijaliśmy także sprawność i umiejętności – strzelaliśmy do celu i przeszliśmy swoistą ścieżkę zdrowia. Na wszelki wypadek uczyliśmy się też jak krzesać ogień bez użycia zapałek i zapalniczki.
Nie zabrakło także ciekawej dyskusji! Wraz z Wodzem Plemienia rozmawialiśmy o miłości do bliźniego i każdej żywej istoty na świecie – czyli dewizie zarówno Indian jak i harcerzy!
Nasz wiosenny rajd zakończyliśmy na skraju lasku za Urzędem Stanu Cywilnego, gdzie Komendant naszego hufca wraz z Wielkim Wodzem potwierdzili, że dzięki naszej wiedzy i sprawności jesteśmy godni by otworzyć las na wiosnę i kolejny rok korzystać z jego darów i zasobów.